STANISŁAW CHODOROWSKI

1. Dane osobiste (imię, nazwisko, stopień, wiek, zawód i stan cywilny):

Sap. rez. Stanisław Chodorowski, powołany z mobilizacji 5 października [sic!] 1939 r., rocznik 1900, rolnik, cieśla, żonaty.

2. Data i okoliczności zaaresztowania:

Dostałem się do niewoli 18 września 1939 r. we wsi Kowalówka k. Buczacza.

3. Nazwa obozu, więzienia lub miejsca przymusowych prac:

Przepędzili nas pieszo do Jarmoliniec, z Jarmoliniec przewieziono nas do [miejscowości] Kupcze, pow. Radziechów, pracowałem przy budowie szosy. 12 sierpnia 1940 r. zostałem wywieziony do obozu [w] Kozłowie, pow. Radziechów, pracowałem przy budowie szosy. 3 listopada 1940 r. zostałem wywieziony do obozu w Podliskach, pracowałem przy oczyszczaniu szosy ze śniegu. 15 marca 1941 r. przewieźli mnie do obozu [w] Kurowicach, pracowałem na budowie szosy, i przy wyładowywaniu kamieni z wagonów. W końcu kwietnia 1941 r. wywieziony zostałem do obozu Nowo-Siulki [Nowosiółki], pracowałem w Olszenicy [Olszanicy] jako cieśla. [Z] Nowosiółek zostałem przewieziony do Starobielska z powodu wojny sowiecko-niemieckiej.

4. Opis obozu, więzienia:

Pomieszczeniami w dwóch miejscowościach były stajnie, a w reszcie baraki budowane z desek – brudne, zimne i pluskiew nieobliczona ilość.

5. Skład więźniów, jeńców, zesłańców:

Jeńcy byli narodowości polskiej, Rusini i Żydzi. Poziom umysłowy był dobry, moralnie prowadziliśmy się dobrze, pomagaliśmy jeden drugiemu, czym było można.

6. Życie w obozie, więzieniu:

Życie obozowe bardzo ciężkie. Pobudka o godz. 5.00, praca od 6.00, trwała 12 godzin i więcej, szczególnie na lotnisku. Wynagrodzenie: za cały czas mej pracy otrzymałem 90 rubli. Z ubrania dostałem tylko jedne spodnie. Wyżywienie było bardzo marne: zupa dwa razy dziennie i to bardzo rzadka, 500 g chleba, na kolację kawa. Życie koleżeńskie było bardzo dobre. Życia kulturalnego nie było wcale.

7. Stosunek władz NKWD do Polaków:

Stosunek NKWD do Polaków był przeważnie wrogi. Przeklinano nas, znęcano się nad nami, nazywając nas faszystami i gnębicielami roboczego naroda. Nie byłem badany, zupełnie, lecz stosowali wobec mnie groźby, grożąc mi rewolwerem – bo źle pracuję i nie wyrabiam normy. Kary żadnej nie otrzymałem. Propaganda komunistyczna była bardzo duża, politruk wygłaszał ich konstytucję. Informacji o Polsce nie miałem, natomiast władza sowiecka powiadała nam, że Polska przepadła na wieki, a my jesteśmy obywatele sowieccy.

8. Pomoc lekarska, szpitale, śmiertelność:

Pomoc lekarska była bardzo słaba, co sam stwierdziłem, gdyż straciłem słuch w obozach. Podczas transportu z terenów z Polski w czasie wojny Sowietów z Niemcami zostało zastrzelonych sześć osób nieznanych mi nazwisk – jeńcy Polacy.

9. Czy i jaka była łączność z krajem i rodzinami?

Łączność z krajem i rodziną miałem, otrzymywałem listy od żony i siostry.

10. Kiedy został zwolniony i w jaki sposób dostał się do armii?

25 sierpnia 1941 r. zostałem zwolniony z obozu w Starobielsku i po otrzymaniu 500 rubli wyjechałem bezpośrednio do Tockoje i zostałem przydzielony do kompanii przewozowej zwanej ośrodkiem zapasowym.

Miejsce postoju, 5 marca 1943 r.