Bohdan Furnal
kl. VI
Szkoła Powszechna nr 8 im. Adolfa Dygasińskiego w Kielcach
Chwila najbardziej pamiętna dla mnie z lat okupacji
Najbardziej utkwił mi w pamięci dzień, w którym okrutni Niemcy chcieli mi zabrać Tatusia. Było to we wrześniu w 1944 r. Dzień ogólnej łapanki w Polsce. Wczesnym rankiem słychać było ruch we wsi. To Niemcy, którzy otoczyli całą wieś i dobijali się domów, i zabierali wszystkich mężczyzn, a nawet młodych chłopców.
I naszego domu nie ominęli. Ja jeszcze spałem, jak przyszło do nas dwóch Szwabów. Ja i moje cioteczne rodzeństwo płakaliśmy i burzyliśmy się w głębi duszy na okrucieństwo niemieckie. Błagałem Boga, żeby mi Niemcy nie zabrali Tatusia. I dobry Bóg zlitował się nade mną i odwrócił od nas to nieszczęście. Mimo to nie zapomnę nigdy widoku mężczyzn wywlekanych gwałtem z domu i kobiet i dzieci płaczących za swymi najdroższymi. Takich chwil się nie zapomina i zostawiają one po sobie niezatarte wspomnienia.