BARBARA KIELER

Barbara Kieler
kl. VII
Szkoła Powszechna [nr 2]
Pionki, 2 grudnia 1946 r.

Co mówią nam zbiorowe mogiły

Każda wojna niszczy ludzkość i zabiera wiele ofiar, lecz jakże często ludzie o tym zapominają. Bóg powiedział: „Nie zabijaj”, a podczas wojny kto tylko karabin i szablę unieść może, ten zabija.

Jeszcze nie obeschły łzy po pierwszej wojnie wszechświatowej, gdy wybuchła druga. Na bezbronną Polskę napadł Niemiec. Ciemiężył. Całą Europą chciał zawładnąć. Podbił wiele państw. Niszczył, rabował. [Brak] miliony ludzi giną: w krematoriach, na szubienicach, w obozach koncentracyjnych, na ciężkich robotach, z głodu.

Tworzyły się partyzantki. Cała patriotyczna młodzież wstępowała do nich. Niemiec starał się zgnębić partyzantów. [Brak] partyzant ponosił nadludzkie cierpienia i wkrótce ginął. Wielu takich męczenników kryją nasze mogiły. Wielu polskich żołnierzy ciała spopieliły się w więzieniach i tylko wiatr rozwiał ich prochy. Wielu ciała zakopane są po polach – [o] tych wszyscy zapomnieli i tylko szumią nad nimi drzewa, a wiatr przenosi ich [brak], które da się słyszeć w noc mroczną, wsłuchawszy się w szum wiatru.

Wiele mogił jest na polskich ziemiach, o których ludzie nawet nie wiedzą, lecz żony czy dzieci [pogrzebanych] łudzą się jeszcze nadzieją, myśląc o powrocie ukochanego syna, męża, ojca, który już zasnął snem wiecznym na polu chwały.

Jedną zbiorową mogiłą jest Warszawa. To ukochane miasto znosiło wiele. Ziemia tam jest przesiąknięta krwią ludzką. Pióra ani usta nie opiszą tego co znosiła Warszawa. Lecz póki będą mogiły, nigdy nie zapomnimy o ludziach, którzy zginęli w tej wojnie za Ojczyznę. Każda mogiła będzie jak gdyby księgą historyczną, z której będziemy czytać o przeszłości. Mówić nam one będą o barbarzyństwie i zwierzęcości wrogów naszych, którzy się pastwili nad ludem naszym.