ANONIM

[Brak danych ucznia]
10 października 1946 r.

O czym mówią zbiorowe mogiły

Podczas okupacji niemieckiej w Polsce powstało bardzo dużo mogił. Właśnie u nas, na Skałce, gdzie dawniej było bardzo spokojne miejsce, powstała zbiorowa mogiła, składająca się z przeszło 400 osób. Ludzie ci byli wskazani przez szpiegów. Najpierw ich Niemcy aresztowali i umieszczali w piwnicy schroniska, tam męczyli ich głodem i okropnym biciem, a po osądzeniu wyprowadzali na Skałkę i rozstrzeliwali nad wykopanym już grobem.

Druga mogiła powstała przy ul. Bodzentyńskiej. W mogile tej leżeli ludzie męczeni w okropny sposób, to znaczy przez powieszenie. Odbywało się to w Słupi na rynku. Okropnie to wyglądało. Wspomnienie to jeszcze dziś przeraża ludzi. Wszystkich tych powieszonych potajemnie przeniesiono na cmentarz.

Te wszystkie mogiły przypominają nam mordercze wspomnienia o Polakach. Przypominają nam się obrazy dzieci płaczących za matkami, zrozpaczonych żon – za mężami, bolących serc matek – za dorosłymi synami. Miejsce to przesycone jest krwią ludzką. Te mogiły mówią nam, że Niemcy byli okrutni i podli dla Polaków, więc serce każdego Polaka nie powinno nigdy zapomnieć tej krzywdy i dążyć do tego, aby mścić się i tępić Niemców.