JANINA FILIPIAK

Janina Filipiak
kl. VI
Piekoszów

O czym mówią zbiorowe mogiły?

Zbiorowe mogiły mówią nam o morderstwach hitlerowskich, o Polakach, którzy ginęli w obozach koncentracyjnych za Ojczyznę, za Polskę. Mogiły zbiorowe [zaczęły powstawać w] 1940 r., kiedy to Polacy szli do obozów, ale nie wracali. Szli, bo musieli, bo byli już w rękach hitlerowskich, bez broni, na łasce Boga i losu. Szli, a nie wracali. Gdzie oni są? W mogiłach koło Majdanka, Oświęcimia i wielu innych obozach. W 1945 r., kiedy armia radziecka podbiła lwa hitlerowskiego, wszystkie mogiły wyszły na jaw, doszły wieści [o nich] do każdego zakątka Polski. Każdy Polak zrozumiał, do czego dążyli Niemcy, [a] dążyli do zniszczenia narodu polskiego. Mimo strasznych cierpień i [licznych] morderstw naród polski nie osłabł na duchu. Zrozumiał [wtedy] zjednoczenie narodów świata. Inaczej [nastąpiłby] kres narodu polskiego i Polski. Po nas wszystkich pozostałyby mogiły, gdyby nie oswobodziła nas armia radziecka. Mogiły mówią nam o cierpieniach narodu i morderstwach w niewoli hitlerowskiej. Zbiorowe mogiły spotykamy wszędzie w lesie, na polu, w piecach obozów koncentracyjnych. Ginęły niewinnie dzieci i matki. Największą mogiłę przypomina nam Warszawa, gdzie tysiące ludzi leży pod gruzami i spoczywa [tam] na wieki. Naród Warszawy nie mógł wstrzymać tej strasznej zemsty, jaką miał w duchu, a Hitler był jeszcze za silny [i] nie mógł powstrzymać lwa hitlerowskiego, a pomocy [znikąd] nie było. Wszyscy czekali na to, [ale] nie doczekali się i zginęli. W naszych sercach, każdego [zresztą] Polaka, to jest największa mogiła, rana zadana Polsce na dłuższy czas. Ci wszyscy, którzy leżą w mogiłach, to pamiątka dla narodu polskiego. Polska nie zapomni nigdy o tej wojnie 1939 r., która będzie [wspominana] w historii na wieki.