Anna Kręcisz
kl. VI
Szkoła Powszechna we Wzdole Rządowym
Chwila najbardziej dla mnie pamiętna z lat okupacji
Najbardziej pamiętną dla mnie chwilą z lat okupacji było aresztowanie tatusia przez Niemców. W naszej szkole przez kilka miesięcy kwaterowali Turcy, którzy służyli Niemcom. Raz jeden Turek szedł przez naszą wieś i napotkał jakichś dwóch osobników. Spytał ich o dowody, a oni zamiast dowodów wyjęli rewolwer i zastrzelili Turka. Straszny popłoch powstał we wsi. Rozwścieczeni Turcy otoczyli 20 najbliższych domów i wszystkich mieszkańców zaaresztowano i zamknięto w jednej stodole. Turcy rabowali po mieszkaniach, zabrali całą odzież i obuwie, a nawet żywność. Kobiety i dzieci uwolniono po kilku godzinach, a mężczyzn wywieziono na roboty przymusowe. Wtedy i mego tatusia również zabrano do Niemiec. Straszna rozpacz zapanowała w domu. Tu zabrano ojca, tam znów cały dom ograbiony. Wszyscy płakaliśmy bardzo, bo żal nam było szczególnie tatusia. Po pewnym czasie tatuś do nas napisał. Dopiero ten list osuszył nasze łzy.
Kiedy Niemcy uciekli z polskiej ziemi, to i tatuś powrócił do domu. Jaka wtedy była radość w domu, to trudno opisać.