1. Dane osobiste (imię, nazwisko, stopień, wiek, zawód i stan cywilny):
Kanonier Szczepan Rachwał, rocznik 1919, kawaler.
2. Data i okoliczności zaaresztowania:
23 września 1939 r. zabrano mnie do niewoli w Łucku. Przywieźli mnie do Nowego Gradu [Nowogrodu], przytrzymali ok. miesiąca i zostałem przerekrutowany [?] do [brak].
3. Nazwa obozu, więzienia lub miejsca przymusowych prac:
Karakub. Na prace przymusowe do kamieniołomów. Z Karakub zostałem wywieziony na Północ do Czybiu [Czibiu], 24. punkt.
4. Opis obozu, więzienia:
Obóz nad rzeką Peczora. Mieszkaliśmy na polu, bez dachu nad głową, ok. czterech tygodni. Było to jesienią, a gdy już był dobry mróz, dali nam namioty i w tym czasie stawialiśmy sobie zabudowania z drzewa zmrożonego. Higiena była fatalna, bo w rzece woda zimna, a łaźni żadnej nie było. Mówili, że się wnet zrobi, trwało to do wiosny.
5. Skład więźniów, jeńców, zesłańców:
Skład jeńców był podzielony na trzy miejsca postoju [?]. Razem było ok. półtora tysiąca [więźniów], szczególnie narodowości polskiej, tylko dużo robiło się na narodowości niepolskiej [sic!]. Wśród dobrych Polaków poziom umysłowy i moralny był idealny.
6. Życie w obozie, więzieniu:
Życie w obozie było ciężkie. Budowaliśmy drogę kolejową przez okres zimowy. Mrozy sięgały 60 stopni. Gdy mróz był do 50 stopni bez wiatru, to nas pędzili do roboty. Naczelnik odnosił się do nas agresywnie. Do pracy wstawaliśmy o 4.00 rano, pracowaliśmy 12 godzin. Praca wynagrodzana była za 120 procent 90 dag chleba i niemożliwą rybą, plus jakąś kaszą. A kto nie mógł wypracować [normy], dostawał 300 g chleba. Ubranie – za dobrą pracę tzw. kufajki.
7. Stosunek władz NKWD do Polaków:
Kto dobrze pracował i im szedł na rękę, [do tego] odnosili się dobrze. A kto nie mógł pracować, [tego] sadzali do paki na noc, a na dzień gonili do pracy. Podejrzewali jako naród sowiecki i wpajali, że Polski nie będzie. Mówili, że komunizm jest dobry, każdy obywatel ma prawa.
8. Pomoc lekarska, szpitale, śmiertelność:
Pomoc lekarska była fatalna. Gdy chory przyszedł, lekarz mówił [o nim], że nie chce pracować i jeńca nie chciał leczyć, tylko składał meldunki do naczelnika. Spośród jeńców zmarło 78 Polaków, z wyczerpania fizycznego.
9. Czy i jaka była łączność z krajem i rodzinami?
Przez okres niewoli nie otrzymałem żadnej wiadomości, choć pisałem 24 listy.
10. Kiedy został zwolniony i w jaki sposób dostał się do armii?
Zwolniony zostałem 17 czerwca 1940 r. [sic!], gdyż mówiono nam, że pojedziemy na południe i wywieźli nas niedaleko Moskwy do Jaźników [Wiaźnik?] i tam już powstawała nasza armia. Stamtąd pojechaliśmy do Tocka [Tockoje].