IRENA OZIĘBŁO
ZOFIA OZIĘBŁO

Redakcja tygodnika „Zorza”

Odpowiadając na apel pana Jędrzeja Tucholskiego, dotyczący wiadomości o oficerach polskich poległych w Katyniu, podajemy informacje dotyczące naszego ojca, lekarza chirurga, dr. med. Zygmunta Oziębły, internowanego w obozie w Kozielsku, a następnie straconego w Katyniu (figuruje na liście katyńskiej wśród ekshumowanych ze zbiorowych mogił w 1943 r. – nr zwłok 1302).

Dane wg ankiety:


1. Zygmunt Oziębło, syn Emiliana i Marianny ze Świerzewskich, ur. 14 kwietnia 1904 r. w Warszawie, ostatnie miejsce zamieszkania: Łódź, internowany w obozie w Kozielsku.
2. Wykształcenie wyższe, lekarz, doktor medycyny, chirurg zatrudniony na oddziale chirurgicznym Szpitala im. Prezydenta Mościckiego w Łodzi jako starszy asystent.
3. Porucznik rezerwy.
4. Nie dotyczy.
5. Pod koniec września 1939 r. pod Tarnopolem wzięty do niewoli.
6. Nadszedł jeden list, z życzeniami na święta Bożego Narodzenia 1939 r., z obozu w Kozielsku adresowany do naszej matki (żony Ireny Oziębło z Figlerów).
7. W załączeniu przesyłamy następujące dokumenty: dwie fotografie (jedna [przedstawiająca ojca] w mundurze) oraz odbitki kserograficzne życiorysu, opinii służbowej podpisanej przez prof. Wincentego Tomaszewicza, ordynatora oddziału chirurgicznego Szpitala im. Prezydenta Mościckiego w Łodzi, legitymacji instruktora Wychowania Fizycznego i Przysposobienia Wojskowego, zezwolenia na noszenie munduru wojskowego, listu z Kozielska – z obozu, w którym był internowany, publikacji w gazecie niemieckiej z 18 maja 1943 r., gdzie jest wymieniony wśród zidentyfikowanych jako „Oziabl Zygmunt, Leutnant”, oraz zawiadomienia z Biura [Informacyjnego] PCK w Warszawie z 29 kwietnia 1946 r. o obecności nazwiska naszego ojca w polskich spisach wojskowych ekshumowanych ze zbiorowych grobów w Koziej Górze pod Smoleńskiem.
8. Córki: Irena […], Zofia […]; żona Irena […], zmarła w 1971 r.

ZYGMUNT OZIĘBŁO

Kochana Irenko!

Szczęśliwie jestem cały i zdrowy – nie ma powodu byś się o mnie martwiła. Co słychać u Ciebie i Twoich najbliższych? Czy wszyscy również są cali i zdrowi? Co robi Bogdałka, czy już dobrze chodzi i dużo mówi? Myślę też, że rodzina nasza się już powiększyła, że już żeś odbyła szczęśliwie poród.

Widzisz, jak dużo stawiam pytań – ale to jeszcze nie wszystkie. Aż się boję pytać o Matkę, Anielkę i Lucka. W nocy z 6 na 7 września byłem w domu w Warszawie. Matki, Anielki i Lucka nie zastałem, mieszkanie było zamknięte. Dozorca oświadczył mi, że matka i Anielka wyszły 3 września i on nie wie, w jakim kierunku i dokąd poszły. Dlatego bardzo się o nich niepokoję. Myślę, że udały się do nas, ale czy dojechały? To mnie bardzo niepokoi. Czy aby żyją i są całe? Skomunikuj się z Szymańskimi, bo może oni mają jakieś wiadomości, ewentualnie krewni ze Skierniewic. To byłoby wszystko, na co oczekuję od Ciebie odpowiedzi. [Nieczytelne] zaopiekuj [?] się również moimi najbliższymi, a zwłaszcza matką.

Na zakończenie pozdrowienia dla Twoich bliskich i naszych znajomych, przyjaciół oraz życzenia dobrych świąt Bożego Narodzenia.

Całuję Cię i czekam na szybki list.

Masz pozdrowienia od Zdziśka Bońka.

Twój Zygmunt

Mój adres:
СССР
город Козелск
область Смоленская
почтовый ящик Nr 12
Озембло Зигмунд Емилянович

[nieczytelne]
[Fotokopia obu stron zezwolenia na noszenie munduru wojskowego – ppor. rez. Zygmunt
Oziębło]