HENRYKA ORLICKA

Obóz Ostaszków

ANKIETA


1. Andrzej Stachowski, syn Anny i Michała, ur. 18 listopada 1889 r. w Morownicy, woj. poznańskie. W 1939 r. zamieszkiwał w Stanisławowie [przy] ul. Wilsona 11, od grudnia 1939 r. przebywał w obozie internowanych w Ostaszkowie.
2. Dane cywilne: wykształcenie ponadpodstawowe, po I wojnie światowej przyjechał do Stanisławowa i podjął pracę w Komendzie Wojewódzkiej Policji Państwowej.
3. Dane dla Policji Państwowej: starszy przodownik Policji Państwowej w czynnej służbie do czasu wejścia wojsk radzieckich.
4. Po zajęciu Stanisławowa przez wojska radzieckie zgłosił się wraz z kolegami do komisariatu Policji Państwowej w celu oddania broni. Tam wszyscy zostali zatrzymani i przewiezieni do więzienia w Stanisławowie, gdzie przebywali prawdopodobnie do połowy listopada 1939 r. W tym okresie powiadomiono Matkę, że Ojciec został internowany [i deportowany] w głąb ZSSR.
5. Pierwszy list, [jaki] otrzymałyśmy, [był] z 15 grudnia 1939 r., następne kartki z 28 grudnia 1939 r. i 15 stycznia 1940 r. – wszystko z obozu w Ostaszkowie.
6. Załączam odbitki ksero listu i kartki z 1939 r. oraz legitymacji Ojca. Po tym okresie już żadnych wiadomości o Ojcu nie miałyśmy, chociaż szukałyśmy go przez Polski i Międzynarodowy Czerwony Krzyż.

ANDRZEJ STACHOWSKI

28 grudnia 1939 r.

Kochana,

jestem zdrów, powodzi mi się tu dość dobrze. Na wysłany list z 15 listopada br. nie ma odpowiedzi, spodziewam się jednak w najbliższych dniach mieć od Ciebie jakieś wiadomości. Listy proszę pisać dość obszerne, choć jakiekolwiek wiadomości od Ciebie wprawią mnie w dobry nastrój.

Jak się czujesz ze zdrowiem i w ogóle? Jakie były święta? Czy tęga zima w Polsce? Tu ładne mrozy, jak w Rosji.

Pozdrowienia od pana Kłosińskiego, pozdrowienia dla Jacków ode mnie i ks. Szwida.

Całuję mocno,
Andrzej

15 grudnia 1939 r.

Kochana Żono i Rysiu,

jestem zdrów – znajduję się w Rosji Sowieckiej. Co słychać u Was i w ogóle? Czy jesteście zdrowe? Czy pan Wrecksler [?] jeszcze u Was, czy już może wyjechał do swojej Janu [?]? Ślę mu pozdrowienia.

Czy Rysia chodzi do szkoły?

Całuję was mocno,
Andrzej

Teraz parę słów do Rysi,

ucz się dobrze i słuchaj Mamy i pilnuj jej, aby nam była zdrowa.

Tato

Mój adres:
obłast kalininskaja
gród Ostaszków
jaszczyk pocztowy nr 37
Andrzej Stachowski