WŁADYSŁAW SOBAŚ

Kielce, dnia 27 lutego 1948 r. o godz. 8.00 ja, Jan Zielono z Referatu Śledczego przy komisariacie Milicji Obywatelskiej w Kielcach, działając na mocy polecenia prokuratora Sądu Okręgowego w Kielcach wydanego na podstawie art. 20 kpk przepisów wprowadzających z dnia 16 grudnia 1947 r. (nr ŻN 22/47), zachowując formalności wymienione w art. 135, 140, 258 i 259 kpk, w obecności protokolanta Józefa Łukasika, którego uprzedziłem o obowiązku stwierdzenia swym podpisem zgodności protokołu z przebiegiem czynności, przesłuchałem niżej wymienionego w charakterze świadka. Świadek, uprzedzony o odpowiedzialności karnej za fałszywe zeznanie, oświadczył:


Imię i nazwisko Władysław Sobaś
Imiona rodziców Izydor i Anna
Wiek 35 lat
Miejsce urodzenia Kielce
Wyznanie rzymskokatolicki
Zawód rolnik
Miejsce zamieszkania Kielce, ul. Wojska Polskiego 125

W niniejszej sprawie wiadomo mi, co następuje:

Obóz w koszarach Fijałkowskiego został założony latem 1941 r., a jesienią przywieźli do niego pierwszych jeńców rosyjskich. W obozie tym przebywali tylko jeńcy rosyjscy. Pierwszy raz [Niemcy] przyprowadzili do niego 9000 jeńców, a później przyprowadzali mniej. Przez cały czas istnienia obozu przewinęło się [przez niego] ok. 15 tys. jeńców, z czego umarło i zostało zabitych 12 tys.

Jeńców przebywających w obozie Niemcy wykorzystywali do różnych robót: do odwalania śniegu na szosach, ścinania drzew w lesie itp.

Co do odżywiania jeńców, to było bardzo złe, wobec czego ludzie [ci] zbierali z ziemi różne odpadki i tym się żywili. Codziennie wywoziliśmy na furmankach ok. 300 trupów do lasu na Bukówkę. Tam inni jeńcy kopali duże doły, wrzucali te trupy jeden na drugiego i przesypywali chlorkiem.

Jeńcy ci ginęli przede wszystkim z głodu, a czy odbywały się egzekucje na terenie obozu, tego nie wiem, gdyż nigdy [ich] nie widziałem. Nazwisk Niemców, którzy byli w tym obozie, nie pamiętam. Obóz został zlikwidowany przez Niemców w 1944 r. latem, a jeńców, którzy w nim pozostali, wywieźli dalej.

Na tym kończę swoje zeznanie i po odczytaniu podpisuję.