Lipa, dnia 8 października 1947 r. o godz. 18.30 ja, Stefan Bancerz z posterunku Milicji Obywatelskiej w Rudzie Malenieckiej, w obecności świadka komendanta posterunku Milicji Obywatelskiej Mieczysława Stachery, którego uprzedziłem o obowiązku stwierdzenia swym podpisem zgodności protokołu z przebiegiem czynności, przesłuchałem niżej wymienionego w charakterze świadka. Świadek, uprzedzony o ważności przysięgi, złożył przepisaną przysięgę, [uprzedzony również o] prawie [do] odmowy zeznań z przyczyn wymienionych w art. 104 kpk [oraz o] odpowiedzialności za fałszywe zeznania w myśl art. 107 kpk, oświadczył:
| Imię i nazwisko | Marian Zatora |
| Imiona rodziców | Andrzej i Franciszka |
| Wiek | 37 lat |
| Miejsce urodzenia | Lipa |
| Wyznanie | rzymskokatolickie |
| Zawód | krawiec |
| Miejsce zamieszkania | Lipa, gm. Ruda Maleniecka, pow. konecki |
| Stosunek do stron | obcy |
29 października 1944 r. przyszedł do mojego mieszkania Władysław Jaskólski ze wsi Młotkowice, gm. Ruda Maleniecka. Podczas [mojej] rozmowy z nim do mieszkania wszedł jeden własowiec (Ukrainiec), który stacjonował w Rudzie Malenieckiej, i począł się badawczo przypatrywać Władysławowi Jaskólskiemu, następnie zażądał od niego kenkarty. Własowiec po sprawdzeniu wszystkich dowodów zaczął wypytywać Władysława Jaskólskiego, gdzie był poprzednie dni, na co Jaskólski odpowiedział, że był w domu. Własowiec oznajmił, że aresztuje Władysława Jaskólskiego i pojedzie [on] do Rudy Malenieckiej. Własowcy w liczbie czterech zabrali [go] na furmankę i odjechali w kierunku Rudy Malenieckiej. W lesie pomiędzy Młotkowicami a Rudą Maleniecką [Władysław Jaskólski] został zastrzelony. Jego zwłoki zostały pochowane na cmentarzu w Lipie.
Protokół odczytano.