ZOFIA ZAMACHOWSKA

Dnia 18 października 1947 r. w Końskich członek Okręgowej Komisji Badania Zbrodni Niemieckich w osobie Teodora Tomaszewskiego przesłuchał niżej wymienioną w charakterze świadka, bez przysięgi. Po uprzedzeniu świadka o odpowiedzialności karnej za fałszywe zeznania i o treści art. 107 kpk, świadek zeznała, co następuje:


Imię i nazwisko Zofia Zamachowska
Stan cywilny wdowa, jedno dziecko
Wiek 28 lat
Imiona rodziców Jan i Józefa z Majchrzaków
Miejsce zamieszkania Końskie, ul. Pod lasem 6
Zajęcie pracownica fabryki „Neptun” w Końskich
Wyznanie rzymskokatolickie
Karalność niekarana
Stosunek do stron żona zabitego Władysława Zamachowskiego

6 kwietnia 1940 r. przyszło do nas, tj. do męża, bo jego szukali, trzech Niemców i zabrali go, tak jak stał, mówiąc, że za pół godziny wróci. Czekałam jakiś czas i kiedy usłyszałam strzały, poszła moja sąsiadka Maria Tamalina i dowiedziała się, że jej mąż i syn oraz mój mąż zostali rozstrzelani w lesie. Na drugi dzień, w niedzielę rano, poszłam do lasu i tam poznałam wśród sześciu innych mego męża, już zabitego, podziurawionego kulami, których było aż 11, i z piersią przebitą bagnetem. Leżeli oni w lesie niepogrzebani. Za co zabili mego męża – nie wiem. Partyzantów u siebie nie przechowywaliśmy i radia nie słuchaliśmy. Zabili bez żadnego powodu.