Nasz inspektor Philippe przesłuchał Marca Quinteta, stanu wolnego, urodzonego 10 stycznia 1911 r. w Tohogne, zamieszkałego [przy] rue de Serbie 127 w Liège, który zeznał w języku francuskim:
Zostałem aresztowany przez Niemców jako dezerter w styczniu 1943 r. Po przetrzymaniu mnie przez dwa dni w cytadeli w Liège zostałem przewieziony do Dane-Camier (Francja) [?], gdzie przydzielono mnie do robót fortyfikacyjnych. Po paru dniach uciekłem i powróciłem do Liège. Skutkiem denuncjacji Niemcy aresztowali mnie w kwietniu 1943 r. i po 21 dniach przetrzymania w cytadeli zawieziono mnie do Niemiec, do Essen, gdzie pracowałem w elektrowni. W październiku 1943 r. zostałem wysłany do Dachau, następnie do Mauthausen, potem do Linzu w Austrii, gdzie pozostawałem przez trzy miesiące. Byłem jeszcze w innych obozach, aby wreszcie znaleźć się w lutym 1945 r. w Buchenwaldzie.
W różnych obozach, w których przebywałem byłem źle traktowany, szczególnie w Mauthausen i Buchenwaldzie.
Nie umiem podać nazwisk szefów niemieckich lub belgijskich, którzy nas męczyli z powodu wszystkiego i niczego. Nie umiem podać nazwisk towarzyszy, którzy zostali zabici przez szefów obozów.
Do siebie wróciłem w maju 1945 r., bardzo osłabiony i chory. Jestem jeszcze pod opieką lekarską. Mam zaniki pamięci i żałuję, że nie mogę podać więcej dowodów.
Sporządziliśmy powyższe [zeznanie] w dwóch egzemplarzach.
Dont acte.