JÓZEFA MAJ

Strużki, dnia 14 września 1948 r. o godz. 15.00 ja, sierż. Wł. Dąbek z Posterunku MO w Tursku Wielkim, działając na mocy: polecenia ob. wiceprokuratora, wydanego na podstawie art. 20 przepisów wprowadzających kpk, art. 257 kpk, z powodu nieobecności sędziego na miejscu, wobec tego, że zwłoka groziłaby zanikiem śladów lub dowodów przestępstwa, które do przybycia sędziego uległyby zatarciu, zachowując formalności wymienione w art. 235–240, 258 i 259 kpk, przy udziale protokolanta milicjanta Sulickiego Stanisława z tut. Posterunku, którego uprzedziłem o obowiązku stwierdzenia swym podpisem zgodności protokołu z przebiegiem czynności, przesłuchałem niżej wymienioną w charakterze świadka. Świadek po uprzedzeniu o: ważności przysięgi złożyła przepisaną przysięgę, prawie odmowy zeznań z przyczyn wymienionych w art. 104 kpk, odpowiedzialności za fałszywe zeznanie w myśl art. 140 kk, oświadczyła:


Imię i nazwisko Józefa Maj
Imiona rodziców Wojciech i Katarzyna
Wiek 49 lat
Miejsce urodzenia Ossala, gm. Tursko Wielkie
Wyznanie rzymskokatolickie
Zawód przy mężu
Miejsce zamieszkania Strużki, gm. Tursko Wielkie, pow. Sandomierz

W sprawie niniejszej wiadomo mi jest, co następuje:

3 czerwca 1943 r. byłam na swoim podwórku, nabierałam wodę ze studni. W tym czasie przyszli Niemcy na moje podwórko, ok. 12. Była żandarmeria niemiecka, SS i było wojsko niemieckie. Żandarm niemiecki podpalił moje zabudowanie i chcieli i mnie strzelać, i jeden z żołnierzy niemieckich nie dał mnie strzelać, i zostałam przy życiu. Żandarmeria niemiecka postępowała w okrutny sposób – palili mieszkania i ludzi żywcem wrzucali w ogień, i strzelali bezlitośnie starców, matek od dzieci i dzieci małe, które były na rękach matek, rozstrzeliwali. Żadne prośby i błagania ludzi nie pomogły. Mścili się, pozostawili tylko zgliszcza i przeszło 100 parę osób spalonych i rozstrzeliwanych. Wieś Strużki cała została spalona. Prócz zarządu gminnego i mojej sąsiadki Izbińskiej Franciszki pozostało zabudowanie.

Tyle mi wiadomo w tej sprawie. Na tym protokół zakończono i przed podpisaniem mi odczytano.