JAN ŁOPACZ

Wólka Tarnowska, dnia 13 listopada 1946 r. o godz. 14.00 ja, Giercz Zygmunt z Posterunku MO Magnuszew przesłuchałem w charakterze świadka na okoliczność zamordowania Polaków przez Niemców w czasie okupacji niżej wymienioną osobę, którą uprzedziłem z art. 140 i 143 KK za fałszywe zeznanie i oskarżenie [i która] oświadczyła, co następuje:


Imię i nazwisko Jan Łopacz
Imię ojca Kacper
Wiek 48 lat
Wyznanie rzymskokatolickie
Zawód rolnik
Miejsce zamieszkania Wólka Tarnowska, gm. Rozniszew

W sprawie niniejszej wiadomo mi, co następuje: Dnia 21 października 1943 roku ja, będąc sołtysem wsi Wólka Tarnowska, przybyła do mnie o godz. 5.00 rano żandarmeria niemiecka w liczbie około 13 osób i trzech policjantów granatowych. Z chwilą wejścia do mieszkania wyciągnęli z kieszeni kartkę i zapytali się o kilka nazwisk i gdzie wymienione nazwiska zamieszkują. Potem kilku żandarmów poszło na wieś ze mną, a kilku z mym bratem Aleksandrem, którego później zabili.

Po rozstawieniu się po wsi zaaresztowali kilka osób, do tych osób należeli: Kurzepa Jan, Rybarczyk Stanisław, Rybarczyk Władysław, Puczek Stanisław, Kucharczyk Jan, Zieliński Stanisław, Wojtas Julian, Łopacz Aleksander, Łopacz Lucjan, Kurzepa Stanisław, który po zbadaniu został zwolniony. Poza tym tego samego dnia zostali aresztowani Majewski, imiona nie znam, który zamieszkiwał w Mniszewie, gm. Rozniszew, i jeden osobnik, nazwiska i imiona mi są niewiadome, z zawodu fotografista, prawdopodobnie pochodził z Warszawy.

Po zatrzymaniu tych ludzi i dokonaniu rewizji w każdym domu wyznaczyli pięć podwód i odjechali do Magnuszewa. [Ja] po dostarczeniu podwód zostałem zwolniony. O zabiciu wymienionych ludzi dowiedziałem się tegoż dnia już po wypadku. Wszyscy wymienieni osobnicy zostali po zbiciu do nieprzytomności zabici, tylko spomiędzy wszystkich wrócił do domu Kurzepa Stanisław. Wszystkich zabili około godziny 4.00 po południu 27 października 1943 r. Tegoż samego dnia zabili dużo więcej, tylko kogo – podać nie mogę, gdyż nie byłem obecny. Zamordowani ludzie zostali zakopani na miejscu zbrodni, tj. w Magnuszewie.

Więcej w tej sprawie nic nie wiem.

Na tym zakończono, po odczytaniu podpisano.