JULIAN JANULIN

[1. Dane osobiste:]

Kapral rezerwy Julian Janulin, zawód strażnik więzienny, żonaty.

[2. Data i okoliczności zaaresztowania:]

Aresztowany [byłem] 23 października 1939 roku w Wilnie na ulicy Tartani o godzinie 8.00 rano. Aresztował [mnie] major NKWD w asyście byłego komunisty Lejzora Matyszawskiego.

[3. Nazwa obozu, więzienia, miejsca przymusowych prac:]

Po aresztowaniu zostałem osadzony w podwałach sądu okręgowego w Wilnie, gdzie zastałem komisarza więzienia Strumskiego, doktora więzienia Witolda Mikucia i tegoż dnia zostaliśmy wywiezieni do Wilejki powiatowej, gdzie osadzono nas w więzieniu. Tam byłem wezwany do badania 27 października 1939 w nocy. W czasie badania zostałem mocno pobity, tak że krew mi poszła przez gardło. Takie badania trwały do 27 marca 1940, po kilka razy w noc. 15 maja 1940 zostałem wywieziony do m. Głębokie i osadzony w Berezweczu. 27 czerwca z więzienia Berezwecz zostałem wywieziony do Połocka, gdzie zostałem osadzony w więzieniu. Tam mi odczytano wyrok ośmiu lat łagrów poprawczych i 25 sierpnia 1940 roku zostałem wywieziony do Siewiero-Peczorskich łagrów.

[4. Opis obozu, więzienia itp.:]

We wszystkich wymienionych więzieniach było bardzo brudno, okropne przepełnienie, brak powietrza, przechadzka raz na tydzień, nie golili nigdy, wody do umycia się było bardzo skąpo. Kąpiel raz na tydzień bez dezynfekcji. W Połocku siedziałem w kościele, gdzie było 500 osób. Załatwianie własnych potrzeb było w tymże kościele, wewnątrz.

[6. Życie w obozie, więzieniu:]

25 sierpnia 1940 zostałem z Połocka wywieziony do łagrów na Północ, koło rzeki Peczory. [Załadowali] po 40 ludzi na wagon, podróż trwała przeszło miesiąc, nim się dostaliśmy do miejsca przeznaczenia. Tam wyładowano nas w północnej tajdze, połączono z więźniami [skazanymi za] rozmaite przestępstwa: złodzieje, bandyci i inne kategorie kryminalistów sowieckich, którzy obrabowali mnie ze wszystkiego, zostałem goły i bosy. Potem ubrano mnie w watowane ubranie oraz podarte i popalone wojłoki, które nie grzały w mrozy, jakie tam na północy są. Normy, która była wyznaczona, nie mogłem zrobić. Byłem wycieńczony po czerwonce, którą przetrzymałem w drodze, za to dostałem 300 gramów czarnego chleba i trochę postnej zupy. Normy były zmienne. Jeżeli zrobiłem ją dziś, to za to miałem trochę więcej chleba i lepszą zupę, ale na drugi dzień norma została podwojona i znów głód. Koleżeństwa tam nie było, jedni drugim kradli ostatni kawałek chleba.

[7. Stosunek władz NKWD do Polaków:]

Stosunek władz NKWD był bardzo zły, gdyż śmiano się z władz polskich, że do czego oni Polaków doprowadzili. Wychwalano władze sowieckie.

[9. Czy i jaka była łączność z krajem i rodzinami?]

Łączności z krajem i z rodziną nie miałem wcale, bo pisałem kilka listów, lecz odpowiedzi żadnej nie miałem.

[10. Kiedy został zwolniony i w jaki sposób dostał się do armii?]

Zwolniony [byłem] z łagrów 22 sierpnia 1941 roku i pracowałem w kołchozie za 300 gramów mąki dziennie. 29 marca 1942 roku wyjechałem do Persji.

Miejsce postoju, 14 marca 1943 r.