1. Dane osobiste (imię, nazwisko, stopień, numer poczty polowej, wiek, zawód i stan cywilny):
Kanonier Władysław Juszczuk, 24 lata, bez zawodu, wolny; [nr poczty polowej] 160.
2. Data i okoliczności zaaresztowania:
29 listopada 1939 roku na przejściu przez granicę ze strony Niemiec na stronę Rosji – Ościłuk [Uściług], pow. Włodzimierz Wołyński.
3. Nazwa obozu, więzienia, miejsca przymusowych prac:
więzienie: Włodzimierz Wołyński, Łuck, Chersoń w Rosji;
łagier: Komi ASRR, Uchta Wodonososna [Wodonosna?].
4. Opis obozu, więzienia itp. (teren, budynki, warunki mieszkaniowe, higiena):
W więzieniu w Charkowie było nas 80 ludzi w celi przez dwa tygodnie; cela o wymiarach 8 na 5 metrów. W czasie transportu z Łucka do Chersonia, który trwał około 14 dni, karmiono nas raz dziennie, dając 600 gramów chleba i słoną rybę, a nie dając wody. W łagrze nie dawano wcale ubrania i bielizny, brak było łaźni i lekarza, zawszenie było duże.
5. Skład jeńców, więźniów, zesłańców (narodowość, kategoria przestępstw, poziom umysłowy i moralny, wzajemne stosunki etc.):
W więzieniach grupowano przeważnie za przejście granicy więźniów narodowości polskiej i żydowskiej o różnym poziomie wykształcenia. W łagrze pracowaliśmy 12 godzin przy obróbce drzewa i wywózce tegoż, już od godziny 2.00 w nocy.
7. Stosunek władz NKWD do Polaków (sposób badania, tortury, kary, propaganda komunistyczna, informacje o Polsce etc.):
W czasie badania w śledztwie we Włodzimierzu bił mnie po twarzy, zmuszając, abym powiedział, że jestem szpiegiem na rzecz Niemiec. W czasie transportu na Północ, za to, że prosiłem się do klozetu, skuto mnie w kajdanki i zamknięto w karcerze.
8. Pomoc lekarska, szpitale, śmiertelność (wymienić nazwiska zmarłych):
W łagrze prawie wszyscy chorowali na cyngę z braku pożywienia i na ponos – biegunka – z braku dobrej wody oraz [od jedzenia] złej ryby.
9. Czy i jaka była łączność z krajem i rodzinami?
W więzieniu i w łagrze nie pozwalano Polakom pisać do domu.
10. Kiedy został zwolniony i w jaki sposób dostał się do armii?
Z początkiem września transportem z Uchty przyjechałem do Tocka [Tockoje].