Ochotniczka Seweryna Firlit, urodzona w 1924 r., uczennica.
Zostałam wywieziona na wolną zsyłkę 10 lutego 1940 roku z Nowosielec-Zarawna, pow. Bóbrka, woj. lwowskie.
W Ałtajski Kraj uczastek 22 barak 98 rej. Kozicha Krutszynski Sl.t. Praca w lesie przy rżnięciu drzewa; 7 kubametrów norma, płatne od normy 3,5 rubla.
Obóz w lesie, jeden barak drewniany z jedną kuchnią na środku. Warunki higieniczne złe. Osób zamieszkałych w barakach trzysta narodowości polskiej. Poziom umysłowy średni, wzajemne stosunki dobre.
Przebieg dnia: rano od 7.00 do 6.00 wieczorem praca w lesie. Warunki pracy bardzo ciężkie, wynagrodzenie za normę bardzo skromne,
Wyżywienie złe, ubrania nie było w ogóle, życie koleżeńskie dobre. Kultura – poziom średni. Stosunek władz NKWD bardzo wrogi, za karę więzienie. Propaganda komunistyczna przeciw religii, osłabienie poczucia narodowości. O Polsce żadnej informacji nie było prócz własnych domysłów.
Pomoc lekarska zła, szpitale były. Wypadki śmiertelne były częste, przeważnie był tyfus. Nazwisk nie pamiętam.
Korespondencji z Polski żadnej.