STANISŁAW KUSAK

Kazimierza Wielka, dnia 28 września 1948 r. o godz. 10.30 ja, Radlica Marian z Posterunku MO w Kazimierzy Wielkiej, działając na mocy: polecenia ob. Wiceprokuratora, wydanego na podstawie art. 20 przepisów wprowadzających KPK, art. 257 KPK z powodu nieobecności Sędziego na miejscu, wobec tego, że zwłoka groziłaby zanikiem śladów lub dowodów przestępstwa, które do przybycia Sędziego uległyby zatarciu, zachowując formalności wymienione w art. 235–240, 258 i 259 KPK, przesłuchałem niżej wymienionego w charakterze świadka. Świadek po uprzedzeniu o: ważności przysięgi złożył przepisaną przysięgę, prawie odmowy zeznań z przyczyn wymienionych w art. 104 KPK, odpowiedzialności za fałszywe zeznanie w myśl art. 140 KK oświadczył:


Imię i nazwisko Stanisław Kusak
Imiona rodziców Wojciech i Maria
Wiek 28 lat
Data i miejsce urodzenia 4 maja 1920 r., Kazimierza Wielka
Wyznanie rzymskokatolickie
Zawód robotnik fabryczny
Miejsce zamieszkania Kazimierza Wielka, ul. Piłsudskiego 42
Stosunek do stron obcy

W sprawie niniejszej wiadomo mi jest, co następuje: że od roku 1940 w Kazimierzy Wielkiej był założony obóz karny, który mieścił się w Publicznej Szkole Powszechnej w Kazimierzy Wielkiej. W obozie tym przebywali ludzie, którzy nie oddali kontyngentu całkowicie w zbożu czy też w mleku lub nie dali krowy na kontyngent, jak również tych, co w terminie nie zgłosili się do służby podlegającej do junaków. W obozie tym trzymano ludzi do trzech tygodni i po trzech tygodniach odbytej kary ludzie ci zostali zwolnieni, za wyjątkiem tych, którzy podlegali pod służbę do junaków, to takich brali na roboty w wyznaczone przez Niemców punkty. Nadmieniam, że ja w. wymieniony, będąc jako stróż przy obozie, nie widziałem, żeby kogoś z tego obozu zastrzelili, ani też nie wszyscy ludzie przebywali po trzy tygodnie w tymże obozie. Większa część ludności była zwolniona po jednym tygodniu odbyciu kary, a także zwalniali z obozu i po dwóch dniach odbycia kary.

Na tym kończę swoje zeznanie i po odczytaniu podpisuję.