WINCENTY NOWAK

Oblęgor, dnia 5 lipca 1948 r. o godz. 14.30 ja, funkc. Styra Stanisław z Posterunku MO w Mniowie przesłuchałem niżej wymienioną osobę w charakterze świadka na okoliczność wypadku śmierci Nowaka Stefana, którą uprzedziłem o odpowiedzialności karnej za fałszywe zeznanie z art. 140 KK przy obecności protokolanta mil. Patra Leokadiusza z Posterunku MO w Mniowie. [Świadek] oświadczył:


Imię i nazwisko Nowak Wincenty
Imiona rodziców Walenty i Julianna z d. Laskowska
Wiek 48 lat
Miejsce zamieszkania Oblęgor, gm. Mniów, pow. Kielce
Zawód rolnik
Wyznanie rzymskokatolickie
Stosunek do stron ojciec
Karalność sądownie rzekomo niekarany

W sprawie niniejszej jest mi wiadomo, co następuje: że w dniu 5 czerwca 1944 r. podczas obławy przez Niemców (gestapo kieleckie) we wsi Laskowa, gm. Niewachlów, pow. Kielce, został zabity mój syn Stefan Nowak na łące przy ww. gromadzie. Nadmieniam, że syn mój Stefan służył w junakach w Skarżysku, pow. Kielce, i kiedy przy pracy skaleczył sobie palce u ręki, został zwolniony do domu na parę dni i w czasie podróży ze Skarżyska do Oblęgora, gm. Mniów, po drodze w wsi Laskowa spotkali go Niemcy, którzy prowadzili łapankę w okolicy Laskowa. I został zatrzymany mój syn Stefan i dwóch obcych ludzi, których nazwisk nie znam. Działo się [to] dnia 5 czerwca 1944 r. o godzinie 8.00 rano, a rozstrzelani byli o godzinie 16.00 po południu tego samego dnia na łące obok wsi Laskowa, gm.

Niewachlów syn mój Nowak Stefan i dwóch nieznanych z gm. Samsonów, pow. Kielce. Kiedy dostałem wiadomość o śmierci mojego syna, pojechałem z sąsiadem i zwłoki przywiozłem, i pochowałem na cmentarzu w Chełmcach, gm. Piekoszów.

Na tym protokół zakończono i po odczytaniu podpisano.