JAN KITA

Dębno, dnia 7 maja 1948 r. o godz. 16.35 ja, Tomczyk Stanisław z posterunku MO Słupia Nowa, działając na mocy: art. 20 przep. wprow. KPK, wobec konieczności utrwalania śladów i dowodów przestępstwa, z polecenia ob. Prokuratora II Rejonu Sądu Prokuratury Sądu Okręgowego w Kielcach z dnia 23 marca 1948, LŻN 63/47, wydanego na podstawie art. 20 przep. wprow. KPK, zachowując formalności wymienione w art. 235–240, 258 i 259 KPK, przy udziale protokolanta Sepioło Jana, którego uprzedziłem o obowiązku stwierdzenia swym podpisem zgodności protokołu z przebiegiem czynności, przesłuchałem niżej wymienionego w charakterze świadka. Świadek po uprzedzeniu o: prawie odmowy zeznań z przyczyn wymienionych w art. 104 KPK, odpowiedzialności za fałszywe zeznanie w myśl art. 140 KK oświadczył:


Imię i nazwisko Jan Kita
Imiona rodziców Wojciech i Marianna z d. Durnog
Data i miejsce urodzenia 27 lipca 1907 r., Dębno
Wyznanie rzymskokatolickie
Zawód rolnik
Miejsce zamieszkania Dębno, gm. Słupia Nowa, pow. Kielce
Stosunek do stron rodzina Bzymków, Kucharskich, bliżej spokrewniony

W sprawie niniejszej wiadomo mi jest, co następuje: W dniu 29 czerwca 1943 we wsi Dębno, pow. Słupia Nowa, zjechali się żandarmi niemieccy i zrobili obstawę wsi Dębno, spędzając wszystkich ludzi, a między innymi byli Bzymek Feliks, Bronisława, Mieczysław, Anna i Katarzyna, Kucharski Jan, Binkowski Jan i Stanisław, Piwowarczyk Anna i Wanda, Wiącek Stanisław, Lesisz Maria i Antoni, Pepaś Stanisław, Dyk Józef i Władysław, Michalski Władysław, Matys Piotr i Paweł, Pelka Stanisław, Maria, Józef, Jan i Kazimierz, Łebek Jadwiga i Maria, Łakomiec Maria, Rak Franciszek, Łebek Stanisław, Lesisz Władysław i Stanisław, Dwojewska Eugenia. Natomiast Łebek Maria i Jadwiga wraz z dzieckiem i Łakomiec Maria zostały spalone wraz z budynkami Durnogi Józefa oraz Lesisz Stanisław i Władysław, i Dwojewska Eugenia zostały zabite przypadkowo przez starcie się partyzantki z Niemcami w dniu 8 maja [19]47 r. i pochowane zostały na miejscu śmierci w miejscowości Dębno, gm. Słupia Nowa. Oraz pozostała reszta osób została rozstrzelana przez żandarmerię niemiecką o to, że należą do organizacji podziemnej. Osoby te zostały pochowane obok kościoła w Dębnie. Egzekucji dokonała żandarmeria niemiecka. Nazwisk ich nie znałem.

Na tym protokół zakończyłem i przed podpisaniem odczytałem.