MIECZYSŁAW OŁOWNIA

Brzeście, dnia 26 listopada 1948 r. o godz. 21.00 ja, funkc. Kwiecień z post. MO w Bliżynie, działając na mocy polecenia ob. Wiceprokuratora IV Rejonu Prokuratury Sądu Okręgowego w Radomiu z dnia 25 sierpnia 1948 r., L. 825/48/2, wydanego na podstawie art. 20 przep. wprow. KPK, przy udziale protokólanta Barana Stefana z post. MO Bliżyn, którego uprzedziłem o obowiązku stwierdzenia swym podpisem zgodności protokołu z przebiegiem czynności, przesłuchałem niżej wymienionego w charakterze świadka. Świadek po uprzedzeniu o: ważności przysięgi złożył przepisaną przysięgę, prawie odmowy zeznań z przyczyn wymienionych w art. 104 KPK, odpowiedzialności za fałszywe zeznanie w myśl art. 140 KK oświadczył:


Imię i nazwisko Mieczysław Ołownia
Imiona rodziców Ignacy i Maria
Wiek 46 lat
Miejsce urodzenia Brześć, gmina Bliżyn
Wyznanie rzymskokatolickie
Zawód rolnik
Miejsce zamieszkania Brześć, gmina Bliżyn, powiat Kielce
Stosunek do stron obcy

W sprawie niniejszej wiadomo mi jest, co następuje: że od początku okupacji niemieckiej byłem w domu, to jest w kolonii Brzeście, gm. Bliżyn, i w sprawie rozstrzeliwania Polaków przez Niemców w miejscowości Brzask, gm. Bliżyn, w roku 1940 29 czerwca wiadome mi jest, co następuje. Że dnia 29 czerwca 1940 roku o godzinie 14.00 rozpoczęło się wożenie Polaków przez Niemców do miejscowości Brzask przez Bzin autami konwojującymi przez policję niemiecką, i jak wiadome mi jest, że dnia tego przywiezione zostało Polaków około 700 osób, którzy byli postawieni obok dołów wykopanych przez wojsko niemieckie i zastrzeleni na miejscu postawienia ich, oraz słyszałem salwy strzałów i krzyki ludzkie, po czym znów słychać było jeszcze różne strzały z krótkiej broni. Dobijano niedostrzelonych, tak że akcja ta trwała przez jeden dzień i zaraz na drugi dzień poszłem na miejsce zbrodni, gdzie widziałem jeden masowy grób i duże kałuże krwi ludzkiej, zaś groby zostały zamaskowane rozmaitymi krzakami w celu uniewidocznienia.

Na tym protokół zakończono i przed podpisaniem odczytano.