KAZIMIERZ NOWAKOWSKI

Kazimierz Nowakowski
kl. IV
Publiczna Szkoła Powszechna w Józefowie
pow. iłżecki
20 listopada 1946 r.

Wspomnienia zbrodni niemieckich

Ciężko i smutno było ludziom pod okupacją niemiecką. Niemcy zabierali nam, co tylko mogli: konie, wozy, krowy, świnie i zboże. Zabierali też i ludzi do obozów, strzelali [do różnych osób] i zabijali. Młodzież ukrywała się w lasach i organizowała tam partyzantkę. Najgorzej było w 1944 r., kiedy Niemcy zatrzymali się nad Wisłą i wysiedlali stamtąd ludzi do nas. Mój Boże! Wszystko [ci ludzie] mieli zabrane i domy zniszczone. Nie dość tego, to jeszcze ich do okopów łapali albo do swego kraju, do Niemiec na roboty wywozili. Toteż kiedy w styczniu 1945 r. Niemcy w okropnym strachu i nieporządku stąd uciekali, nie było słów, ile było radości, że już skończyły się nasze męki i cierpienia pod [tą] okupacją. Tyle [różnych] zbrodni uczynili Niemcy w Polsce!