ADAM WARCHOŁ

1. Dane osobiste (imię, nazwisko, stopień, wiek, zawód i stan cywilny):

Kpt. Adam Warchoł, 50 lat, ogrodnik, żonaty.

2. Data i okoliczności zaaresztowania:

10 lutego 1940 r. rano oświadczono mi, że mam się zbierać z całą rodziną, dając dwie godziny. Nie dano wiele wziąć ze sobą, bo mówili, że po dwóch dniach wrócimy. Po dwóch [następnych?] w twarz mówiono mi, że jako kapitan Wojska Polskiego walczyłem za burżuazję polską.

3. Nazwa obozu, więzienia lub miejsca przymusowych prac:

Pawłodarska obłast, bajanaulski rejon, Majkain-Zołoto, praca w kopalni złota.

4. Opis obozu, więzienia:

Teren Majkainu-Zołoto to step. Mieszkania – zwykłe baraki, w pomieszczeniu trzy na cztery [metry] mieszkało jedenaście osób, za co płacono trzy ruble miesięcznie od osoby. Światło, które nigdy nie świeciło – 450 od rodziny. Za stół, prycze i ławkę rubel miesięcznie od osoby, wiaderko wody – dziesięć kopiejek. Opał można było nabyć tylko za ubranie lub za [nieczytelne]. Co do higieny – wszy i nędza.

5. Skład więźniów, jeńców, zesłańców:

Liczba wywiezionych kolonistów z woj. stanisławowskiego, pow. Horodenka – 1,3 tys. osób; 98 proc. Polaków, 2 proc. Ukraińców. Wszystko przymusowe wysiedlenie. Poziom umysłowy i moralny był dobry, wzajemne stosunki dobre, z wyjątkiem Radzeckiego [?] zięcia Kłycia z kolonii [Chartania?], który sypał naszych – do więzienia za każde słowo. Temu powodziło się dobrze.

6. Życie w obozie, więzieniu:

Życie w posiołku bardzo smutne. Dwie osoby dostały pomieszania zmysłów, ich nazwisk nie pamiętam. Po ciężkiej pracy każdy myślał w zadumaniu, co będzie z nim dalej. Praca ciężka, kopalniana norma nigdy nie do wyrobienia, wynagrodzenie równe z ich obywatelami.

Z wynagrodzenia spłacaliśmy pożyczki, 20 proc. NKWD, na oświatę, kasa chorych i na krasny ugołok – 50 proc. z wynagrodzenia zabierano. Wyżywienie: za wyrobienie normy 80 dkg chleba, na niepracujących 40. Woda nie słodka, kapusta i kasza [nieczytelne] mlekiem zabielana. Za to wszystko trzeba było płacić. Ubranie było własne. Jeśli się podarło, chodził nago.

Koleżeństwo nie mogło istnieć. Nie wolno było się grupować i w więcej osób razem rozmawiać. Kultura była duża, lecz tylko o komunizmie. Wychwalano tylko komunizm i mówiono, że on zawładnie całym światem.

7. Stosunek władz NKWD do Polaków:

Stosunek do Polaków nieodpowiedni, szyderczy. Na wszystkie zapytania trzeba było przystać i podpisać. Na zebraniach trzeba było ręce podnosić do góry i chwalić komunizm, gdyż inaczej nie otrzymałby 80 dkg chleba, tylko znalazłby się w więzieniu. Badań żadnych nie przechodziłem. Informacja o Polsce: gdy nam opowiadano, naród płakał. Na różnych zebraniach, które kończyły zawsze się słowami, że Polska burżuazyjna przepadła raz na zawsze a to, co wy mówicie, że Anglia i Ameryka was wybawią, nigdy do tego nie dojdzie, gdyż oni też przepadną, bo komuna zawładnie całym światem i „wasza Polska jest tam” – i pokazano nam groby naszych rodaków, którzy już pomarli.

8. Pomoc lekarska, szpitale, śmiertelność:

Pomoc lekarska była słaba. Gdy stał o własnych siłach, z powrotem gnano do roboty. Za spóźnienie karano pieniędzmi. W szpitalach nieczystość, wyżywienie marne. Opieka nad chorymi nie do opisania, gdyż chorzy w gorączce wychodzili ze szpitala i ginęli w stepach bez wieści. Spośród zabranych 10 lutego 1940 r. 1,3 tys. osób do 13 października 1941 r. wymarło i zgniło ponad 340 ludzi. Nazwisk nie pamiętam.

9. Czy i jaka była łączność z krajem i rodzinami?

Z rodziną, która została w kraju, pisaliśmy do siebie. Otrzymałem dwie paczki i trzy listy. Według ostatniego trzeciej paczki nie otrzymałem. Stosunki w kraju według listów były straszne.

10. Kiedy został zwolniony i w jaki sposób dostał się do armii?

Po otrzymaniu amnestii zgłosiłem się wraz synem i innymi do armii polskiej. Skierowano nas do Tatiszczewa, po jednomiesięcznej poniewierce znalazłem się nad rzeką Amudarią, miejscowość Farab. Po otrzymaniu trzech [bochenków] chleba transport trwał [osiem?] dni. Dużo ludzi skakało do wody, marli z różnych chorób. Z mojej grupy zmarli Wysocki Kajetan 20 lat, Józef Broda 25 lat, Szymon Rak 26 lat, Zembla Stanisław 19 lat. Reszta nas dostała się 8 marca do Kermine i została wcielona do Wojska Polskiego.

Miejsce postoju, 25 lutego 1943 r.