JAN TURZAŃSKI

1. Dane osobiste (imię, nazwisko, stopień, wiek, zawód i stan cywilny):

Saper Jan Turzański, 37 lat, żonaty.

2. Data i okoliczności zaaresztowania:

Aresztowany 18 marca 1940 r., wprost na ulicy w Trembowli.

3. Nazwa obozu, więzienia lub miejsca przymusowych prac:

Początkowo przebywałem w więzieniu w Tarnopolu, następnie wywieziony do więzienia w Harkowa [Charkowie?] w ZSRR, skąd zostałem wywieziony do Dolnego Ostoku, to był obóz przymusowych robót.

4. Opis obozu, więzienia:

Zabudowania więzienia to były budynki murowane, światła dziennego nie było, gdyż okna miały kosze.

Teren obozu górzysto-skalisty (skały), zabudowania – baraki drewniane. Warunki mieszkaniowe niemożliwe: wilgoć, brud, pluskwy.

5. Skład więźniów, jeńców, zesłańców:

Wśród więźniów większością byli Rosjanie, przestępstwa były przeważnie [natury] politycznej. Większość spośród aresztowanych rekrutowała się ze sfer inteligencji pracującej. Stosunki wzajemne były dobre. Władza odnosiła się do nas arogancko i nieprzychylnie.

6. Życie w obozie, więzieniu:

Praca rozpoczynała się od godz. 4.00 [i trwała] do 19.00, z półgodzinną przerwą obiadową. Normy były wysokie. Po wyrobieniu normy każdy otrzymywał 900 g. [Za] niewyrobienie normy wydawali 350 g chleba i 0,5 l rzadkiej zupy (prawie wody). Ubranie było niedostateczne. Życie kulturalne w ogóle nie istniało.

7. Stosunek władz NKWD do Polaków:

Był brutalny. Więźniów bito, poniżano wszystko co polskie i drogie było każdemu Polakowi, aby w ten sposób zgnębić moralnie.

8. Pomoc lekarska, szpitale, śmiertelność:

Były kobiety sowieckie jako doktorzy. Lekarstw wcale nie było. W razie zachorowania wywozili w nieznanym kierunku. O szpitalach nam nie oznajmiano.

Śmiertelność była duża, powodem tego było całkowite wycieńczenie organizmów i silne mrozy.

9. Czy i jaka była łączność z krajem i rodzinami?

Żadnej.

10. Kiedy został zwolniony i w jaki sposób dostał się do armii?

Zostałem zwolniony z Dolnego Ostoku 3 września i wstąpiłem do Wojska Polskiego w Tatiszczewie 28 września 1941 r.