JÓZEF DRZEWOSZEWSKI

1. Dane osobiste (imię, nazwisko, stopień, wiek, zawód i stan cywilny):

Sierż. Józef Drzewoszewski, 43 lata, [nieczytelne], żonaty.

2. Data i okoliczności zaaresztowania:

Po ucieczce z obozu internowanych na Litwie, 30 lipca 1940 r. przyjechałem do domu do Niemenczyna, pow. wileńsko-trocki, gdzie z 5 na 6 sierpnia o godz. 0.30 byłem aresztowany przez władze NKWD pod zarzutem przynależenia do [tajnej] organizacji. W tymże dniu osadzono mnie w więzieniu w Wilnie na Łukiszkach, gdzie przebywałem przez dziesięć miesięcy i dziesięć dni. Po otrzymaniu wyroku – osiem lat poprawczego obozu pracy – 16 czerwca 1941 r. zostałem wysłany na północ, do Peczorskiego obozu przymusowych robót, gdzie przebywałem do 20 września 1941 r.

3. Nazwa obozu, więzienia lub miejsca przymusowych prac:

Warunki w czasie pobytu w więzieniu były możliwe. W każdym tygodniu odbywała się kąpiel i zmiana bielizny i pościeli, gorzej było z zakwaterowaniem, gdyż cela przeznaczona na 14 ludzi musiała pomieścić 35-40 osób. W każdej celi przeważnie byli Polacy, Litwini i mały procent Żydów. Wszyscy więźniowie mieli jedno i to samo oskarżenie, tj. niebezpieczny element społeczny. Pośród więźniów przeważnie byli ludzie inteligentni (wojskowi, urzędnicy, pracownicy rządowi i samorządowi oraz mały procent rolników i rzemieślników).

4. Opis obozu, więzienia:

Życie w obozie przymusowych robót przedstawiało się okropnie. Praca trwała przeciętnie od 14-16 godzin dziennie, bez względu na pogodę i ubranie. Mieszkaliśmy w brudnych, prowizorycznie zbudowanych barakach, na pryczach zbudowanych z okrąglaków, bez sienników, bez pościeli, każdy spał w ubraniu i w obuwiu, gdyż rozbieranie się było niemożliwe ze względu na kradzieże, które były na porządku dziennym. Stale brakowało mydła do mycia się, w związku z tym rozmnożyło się zawszenie i różne choroby zakaźne, które dziesiątkowały ludzi.

5. Skład więźniów, jeńców, zesłańców:

W każdym obozie było kilkanaście narodowości o bardzo niskim poziomie kulturalnym, przeważnie byli to obywatele sowieccy skazani na obóz pracy za uprawianie bandytyzmu i innych przestępstw.

6. Życie w obozie, więzieniu:

W obozie panował głód i nędza nie do opisania. Normy pracy były nie do wykonania. Kto nie wykonał normy dziennej, otrzymywał 400 g chleba na cały dzień, trochę rzadkiej zupy ze śmierdzącej ryby na śniadanie, obiadu nie dostawał, na kolację zaś otrzymywał kawałek słonej nieświeżej ryby i trochę kaszy jaglanej (ok. pół litra). Ubrania nam żadnego nie dano, każdy chodził w swoim, które przywiózł ze sobą. W obozie trwała niezgoda, gdyż jeden drugiego okradał, by jako tako zabezpieczyć sobie egzystencję. Ponieważ byliśmy pomieszani na kolonii z kilkoma narodowościami, nie mieliśmy możności zorganizowania się i polepszenia sobie bytu. Do pracy wypędzano nas siłą, bez względu na to, czy miał w czym pójść, czy też nie. Jeżeli chory nie miał wysokiej temperatury, nie był zwalniany od pracy. Za wykonaną pracę żadnego wynagrodzenia nie otrzymywaliśmy.

7. Stosunek władz NKWD do Polaków:

Sowieckie władze NKWD odnosiły się do Polaków z niedowierzaniem i byli wrogo nastawieni. Badania odbywały się przeważnie w nocy, niektórych więźniów bito, straszono rozstrzeliwaniem, długoletnim więzieniem i utratą ojczyzny na zawsze. Natomiast bardzo wychwalali potęgę sowiecką, ustrój komunistyczny i dobrobyt robotnika sowieckiego.

8. Pomoc lekarska, szpitale, śmiertelność:

Pomoc lekarska była minimalna, gdyż stale było brak leków i materiału sanitarnego, jak również wykwalifikowanego personelu lekarskiego.

9. Czy i jaka była łączność z krajem i rodzinami?

Z rodziną żadnej łączności nie było.

10. Kiedy został zwolniony i w jaki sposób dostał się do armii?

20 września 1941 r. byłem zwolniony z obozu robót przymusowych i wysłany zostałem do kołchozu w szabuski [sic!] rejon, gdzie przebywałem do 8 marca 1942 r. W dniu tym zostałem powołany do polskiej armii i 22 marca 1942 r. w Kermine w ZSRR wcielono mnie do 7 Dywizji Piechoty.