Protokół z 28 września 1945 r. w sprawie zbrodni niemieckiej
Bronisław Kropielnicki, Jan Faliński obaj z Sadowej i Józef Franiewski z Izabelina, wszyscy z gminy Cząstków, pow. warszawskiego, w dniu 10 grudnia 1943 roku bez żadnej przyczyny zostali napadnięci w domu Bronisława Kropielnickiego przez celników niemieckich stacjonujących w Palmirach, tejże gminy. Wymienieni zostali pobici przez celników kolbami karabinów do nieprzytomności. B. Kropielnickiemu zrobili w głowie pięć ran: szczęka została przebita do jamy ustnej, a czaszka od uderzenia pękła.
Wymienieni w koszulach nocnych, bez przykrycia głowy zostali zabrani do Palmir przy 18° mrozu, brocząc krwią od miejsca wzięcia do samych Palmir. W opisanym okryciu na drugi dzień zostali wywiezieni do obozu karnego w Pomiechówku.
Po dwu miesiącach znęcania się nieludzkiego w obozie zostali zwolnieni jako niewinni.
Wszyscy trzej po powrocie z obozu przez parę miesięcy nie mogli się podnieść z łóżek.
Sprawcami katowania i aresztowania byli celnicy niemieccy: Orzechowski, Jabłoński i Załoga z gulą na szczęce, imiona ich są nieznane.
Powyższe dane są oparte na zeznaniach: Bronisława Kropielnickiego, Jana Falińskiego, Józefa Franiewskiego i świadków z tejże wsi: Franciszka Kwiecińskiego i Jana Chorosia.