Dnia 26 lipca 1949 r. w Warszawie mgr Norbert Szuman przesłuchał w charakterze świadka niżej wymienioną osobę, która po uprzedzeniu o odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań zeznała, co następuje:
Imię i nazwisko | Wincenty Żuczek |
Data i miejsce urodzenia | 13 marca 1918 r. w Warszawie |
Imiona rodziców | Wincenty i Władysława z Wojciechowskich |
Wyznanie | rzymskokatolickie |
Narodowość i przynależność państwowa | polska |
Wykształcenie | pięć klas szkoły powszechnej |
Zawód | szofer |
Miejsce zamieszkania | Króżańska 17 m. 12 w Warszawie |
Karalność | niekarany |
Wybuch powstania warszawskiego zastał mnie przy kolejce grójeckiej na ul. Puławskiej. Dopiero na trzeci dzień zdołałem się przedrzeć do domu mojego przy ul. Króżańskiej 17.
2 sierpnia dowiedziałem się od ludności uciekającej z ul. Madalińskiego w stronę Wierzbna, że Niemcy wystrzelali mieszkańców domu nr 19/21 przy ul. Madalińskiego i dom ten podpalili. Pod tymi numerami mieściła się posesja znanego ogrodnika Siniarskiego.
Gdy po powstaniu wróciłem do Warszawy, w lutym 1945 roku, zainteresowałem się tą zbrodnią, dlatego iż w domu tym mieszkała moja rodzina. Od świadków naocznych, czyli od Chrzanowskiej (zam. obecnie przy ul. Olszewskiej 8) i Kalaka, tramwajarza, którego imię i adres przypuszczalnie znać będzie Chrzanowska, dowiedziałem się, że mieszkająca tam moja rodzina złożona z pięciu osób, w tym dwoje dzieci i starsza kobieta, zginęła.
W lutym 1945 roku byłem na miejscu egzekucji z 2 sierpnia 1944 w ogrodach Siniarskiego. Widziałem przy każdym wyjściu z domu nr 19/20 stosy ciał poopalanych, gdyż Niemcy po dokonaniu egzekucji przywieźli dwie beczki benzyny i podpalili zwłoki. Mówili mi o tym dwaj szoferzy z garażu miejskiego, mieszczącego się naprzeciw ogrodu Siniarskiego.
Wiem także, że na tym terenie była przeprowadzana przez PCK ekshumacja zwłok.
Na tym protokół zakończono i odczytano.